Dziś w biurze krótka rozmowa z trzema naszymi kierowcami: Panem Mikołajem, Panem Romanem i Panem Eugeniuszem, którzy wzięli udział w drugich firmowych skokach spadochronowych. Podobało się?
Jak się Panom podobał skok?
Byliśmy zaskoczeni, to była dla nas nowość – pierwszy skok w życiu. Była wielka adrenalina, ale i wielki strach. Pożegnaliśmy się z żonami (śmiech), sprawdziliśmy polisy ubezpieczeniowe. Największe emocje były, gdy otwierały się drzwi samolotu, 4.000 metrów nad ziemią.
I co było potem?
Potem skok w tandemie w dół. I nagle cały strach znikł. Wspaniałe uczucie! Chcielibyśmy kiedyś skoczyć bez tandemu. Po wylądowaniu pierwsza myśl – chcemy lecieć i skoczyć jeszcze raz.
Firma zorganizowała integracyjnego grilla – dobrze, że jedzenie było po skoku, a nie przed (śmiech)!
Dzięki za wspólne skoki i do zobaczenia na kolejnych! A film ze skoków w ramach projektu integracyjnego “4 Żywioły: Powietrze” zobaczycie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=gDxfe8O1n-E